Dlaczego Pogórze Przemyskie jest n(c)udne?
Podobno Pogórze Przemyskie to rowerowa nuda 🥱 – góry takie sobie, widoki nieszczególne, drogi w kiepskim stanie... Generalnie ponoć nie warto tu przyjeżdżać. Takie opinie i komentarze kilka razy już przeczytałem na różnych forach turystycznych, więc oczywiście postanowiłem to sprawdzić i przekonać się czy rzeczywiście jest tak źle jak opisują niektórzy.🤔

Wyruszyłem więc o poranku z Dąbrówki Starzeńskiej na południe przez Siedliska i dalej na wschód przez Jawornik Ruski do Doliny Bobrowej, aby po kilkudziesięciu kolejnych kilometrach dotrzeć na Kopystańkę gdzie mogłem odpocząć podziwiając uroki Pogórza Przemyskiego i Gór Sanocko-Turczańskich.
Powrót przez widokową Cisową i dalej serpentynami przez Słonne wzdłuż Sanu do Dynowa utwierdził mnie w przekonaniu, że warto było przekonać się samemu, że Pogórze Przemyskie jest n(c)udne 😉 I co najważniejsze - tłumów turystów tam nie znajdziecie, więc jeśli lubicie rowerową kontemplację w ciszy i spokoju - koniecznie musicie tam pojechać.








Comments