Gravelowa setka na Przehybę przez... Słowację – 105 km
Dobrze znany przekaźnik... dwa zamki w ruinie... i upalny środek lata... czyli...
Gravelowa setka na Przehybę przez... Słowację – sądecki klasyk inaczej niż wszyscy – 105 km
Stary Sącz – Wola Krogulecka – Rytro – Piwniczna – Mníšek nad Popradom – Stará Ľubovňa – Veľký Lipník – Szczawnica – Przehyba – Gołkowice G./D. – Stary Sącz

Wyjazd na Przehybę to klasyk. Ten popularny szczyt jest corocznie odwiedzany przez setki turystów - pieszych i tych na jednośladach. Dla tych ostatnich jego zdobycie wymaga tylko jednego - względnie dobrej kondycji na bardzo długim – kilkunastokilometrowym (!) podjeździe. I choć sama droga jest nieco nużąca, niełatwa i pozbawiona w zasadzie walorów widokowych, to nagroda na szczycie rekompensuje trud podjazdu.
Aby zatem uatrakcyjnić nieco zdobycie tej góry pomyślałem o nieoczywistej trasie, której zwieńczeniem i nagrodą będzie wspomniana wyżej droga, ale w kierunku przeciwnym - w dół! Po drodze zahaczyłem jeszcze o dwa piękne zamczyska w Rytrze i Starej Lubowla (na Słowacji) i dwie znane rzeki (Poprad i Dunajec), aby po 100 km w ten bardzo upalny dzień odpocząć wreszcie na Przehybie.
Zapraszam na kolejną propozycja rowerowej pętli po pięknym Beskidzie Sądeckim i słowackim Spiszu.











コメント