Upalna setka świętokrzyska – 130 km

Oczywista, żeby nie powiedzieć banalna, prawda jest taka, że wszystko co się zaczyna musi kiedyś mieć swój koniec. 😞 Nie inaczej będzie i w tym razem... Lato niestety już za nami, a na kolejne letnie wyprawy będziemy musieli poczekać dobrych kilka miesięcy. I chociaż moja – jeszcze letnia – pętla nie należała do tych łatwych i krótkich, to jednak bez wątpienia rowerowo była bardzo atrakcyjna. Dlaczego? O tym w kolejnej relacji i propozycji rowerowej pętli na pożegnanie lata.