Najpiękniejsze serpentyny w Polsce?
Wyobraźcie sobie, że w górach Słonnych (południowej części Gór Sanocko-Turczańskich), przez które prowadziła moja kolejna pętla nie znajdziecie żadnego schroniska. 😳

Może dlatego, że więcej tu tras rowerowych niż pieszych, ale czyż miłośnicy jednośladów nie potrzebują też czasem schronić się gdzieś w na szlaku? Mimo, że drogi tu piękne i w ogólnie dobrym stanie - rowerowych turystów niewielu. A znajdziecie tu niejedną rowerową perełkę, o której wie niewielu, a które naprawdę warto wyłowić. A najcenniejszy z tych rowerowych klejnotów to fantastyczne serpentyny między Tyrawą Wołoską a Załużem - kto wie czy nie najpiękniejsze w Polsce.
Blisko stąd także w Bieszczady, które na popularność już narzekać nie mogą – bardzo znane jezioro Solińskie i mrowie turystów...😁 Postanowiłem więc połączyć te dwie turystyczne skrajności wykręcając bardzo widokową, choć niełatwą trasę po kilku górskich pasmach. O tym czy było warto - w kolejnej relacji.









Comments